W Nowym Roku życzę nam wszystkim
filiżanki gorącego spokoju,
z kilkoma kroplami braku obowiązków
oraz dwoma łyżeczkami patchworkowej
pasji! :))
Budapeszt przywitał kolejny rok
licznymi imprezami na mieście, kolorowymi fajerwerkami oraz mrozem. W nocy było
minus 7st. C. Za to rano było jak w
bajce, ani krztynki śniegu, natomiast wszystko oszronione na 4-5 mm. W takie
poranki świat jest PIĘKNY !!!
Oby nam się – w zależności od
potrzeby - równo & krzywo szyło!
Igła niech Was nie opuszcza!
Do Siego 2017 Roku!
Piękne życzenia!
OdpowiedzUsuńI dla Ciebie wspaniałego Nowego Roku, zdrowia i cudownych pomysłów w pakiecie z czasem na ich realizację :)
A zdjęcia bajeczne :)
UsuńBardzo serdecznie dziękuję!
OdpowiedzUsuńWpadam z rewizytą i co widzę? Piękne zdjęcia! Zabieram się za czytanie .
OdpowiedzUsuńWitam w moim świecie i zapraszam do oglądania!
OdpowiedzUsuń