Na ten neseser zwróciłam uwagę w internecie już jakiś czas temu. Od pierwszego wejrzenia umieściłam go na mojej liście – „muszę sobie taki uszyć”. Czasu u mnie jak na przysłowiowe lekarstwo, więc trochę to trwało zanim sobie taki sprawiłam. Wykrój jest szalenie prosty, ale miałam problemy z rozpracowaniem wymiarów. W miarę jak czas mijał w necie zaczęło pojawiać się coraz więcej tych kosmetyczek, dzięki temu można było podpatrzeć różne, ciekawe zestawienia kolorystyczne. Zdecydowałam się nie robić zbytniej pstrokacizny, bo efekt końcowy jest wtedy niezbyt ładny.
Már hosszú ideje figyeltem
ezt a neszesszert az interneten. Szerelem volt első látásra, és rögtön fel is
került a „muszáj ilyet varrnom magamnak” listámra. Nagyon kevés a szabadidőm,
így sokáig húzódott a dolog. A szabásminta nagyon egyszerű, csak a méreteket
kellett nagyobbra szabnom. Ahogy múlt az idő, egyre több ilyen neszit lehetett
látni az interneten, nagyon érdekes színösszeállításokban. Én úgy döntöttem,
hogy nem lesz nagyon tarka-barka, mert az csak rontani fogja a végeredményt.
W kopalniach Pinterestu znalazłam
parę ściągawek, które ułatwiły mi dopracowanie szczegółów (2 poniższe zdjęcia).
Pinterest-en pár puskára leltem,
amelyek megkönnyítették a részletek kidolgozását (2 alábbi kép).
Do uszycia wybrałam bawełny z
przewagą wiosennej zieleni.
Varráshoz zöld aránylatú
pamutvásznat választottam.
Rozrysowałam sobie na nowo schemat
szycia, oczywiście wymiary odpowiednio powiększyłam do swoich potrzeb.
Újból lerajzoltam a
varrási sémát. Természetesen a méreteit a szükséges mértékben
megnagyobbítottam.
Od samego początku planowałam, że mój wytwór, to nie będzie kosmetyczka, tylko neseser. Mam tak od zawsze, że lubię duże, przepastne torby i torbiszcza, tak więc i tym razem chciałam czegoś większego, co pomieści dużo dobra wszelakiego.
Nie będę opisywała kolejnych kroków szycia. Kto jest zainteresowany tego
odsyłam TUTAJ.Od samego początku planowałam, że mój wytwór, to nie będzie kosmetyczka, tylko neseser. Mam tak od zawsze, że lubię duże, przepastne torby i torbiszcza, tak więc i tym razem chciałam czegoś większego, co pomieści dużo dobra wszelakiego.
Az eleje óta úgy
terveztem, hogy az én varrómunkám nem piperatáska lesz, hanem egy nagyobb
neszesszer, amelyet varrókellékeknek álmodtam meg. A mindenkori táskáim mindig
nagyon nagyok voltak. Csak az ilyeneket szeretem, mert sok minden elfér bennük,
kifejezetten nélkülözhetetlen dolgok, és azok is, amelyeket ritkábban használok.
Pod tym linkiem znajdziecie bardzo
szczegółowy instruktaż zdjęciowy z całego procesu szycia.
Nem fogom részletesen leírni a varrás fázisait. Akit érdekel, nézzen be IDE.
Nem fogom részletesen leírni a varrás fázisait. Akit érdekel, nézzen be IDE.
A link alatt meg fogjátok
találni a részletes tutoriált (csak képekben) a teljes varrási menetről.
Natomiast TUTAJ jest adres brazylijskiego bloga, gdzie też krok
po kroku pokazano szycie tej kosmetyczki.
W pierwszej przegrodzie zaplanowałam
sobie taki podłużny kawałek filcu do wbijania igieł.
Natomiast w ostatniej przegrodzie
uszyłam 2 dodatkowe, małe kieszonki na drobiazgi.
Első rekeszbe terveztem
téglalap alakú filces tűpárnát. Viszont az utolsó rekeszbe varrtam két, kisebb méretű
zsebet, ami mindenféle apróságnak tökéletes lesz.
Przymiarka przed wszyciem.
Varrás előtti eligazítás.
Tu już przygotowane pocięte paski,
które będą tworzyły patchworkową powłokę zewnętrzną (szerokość pasków 1,5 cala,
szyte metodą quilt as you go).
Itt előkészítettem az szétvágott
csíkokat, amelyeket „quilt as you go” módszerrel fel fogok varrni a külső lapra
(a csíkok szélessége 1,5 callos)
Przepikowana zewnętrzna powłoka
nesesera. Nie mogłam się zdecydować, które elementy zdobnicze poprzyszywać na
nią.
A külső neszesszer-lapot
tűztem. Sokáig nem tudtam eldönteni, milyen charmokat varrjak rá.
Do zewnętrznej powłoki przyszyłam też
mniejszą poduszeczkę na igły.
Külső laphoz rögzítettem
még egy, kisebb tűpárnát is.
Wszywanie zamka błyskawicznego.
A zipzár bevarrása.
Szycie przedłużenia do zamka błyskawicznego.
A zipzárt hosszabbító pántja
varrása.
Detale, którymi ozdobiłam neseser.
Apróságok, amelyekkel díszítettem
a neszesszert.
Gotowy
neseser – voilà!
Készen van a neszi – voilà!
Igła niech będzie z Wami!
Tű legyen Veletek!
Nagyon tetszik ez a neszesszer, régóta készülök varrni valami hasonlót. Lehetne egy olyan kérésem ,hogy a leírásnál magyarul is oda írnád,hogy mi micsoda,mert nem értem. :) Köszönöm, további szép munkákat kívánok Adél
OdpowiedzUsuńAdél, szerintem sémára gondoltál? Feltettem ugyan azt a képet – magyar feliratokkal. Klikkelj a képre – nagyobb lesz, és akkor talán jobban látni. Volt nekem még egy puska erről a munkáról, de most hirtelenül nem találom. A youtube-on volt egy kínai videó, semmit se értettem belőle, de a varrási folyamatot nagyon jól lehetett követni.
UsuńКрасивый! У меня тоже есть такой, очень удобный! Я очень им довольна.
OdpowiedzUsuńСпасибо Маргарита! эта сумка увеличенна, потому что я люблю большие сумки :))
UsuńPrzepiękny i praktyczny neseserek!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zestaw tkanin, które wybrałaś ☺
Dziękuję za tyle zdjęć i namiary na inne blogi - spróbuję w wakacje coś takiego uszyć.
Pozdrawiam wiosennie :-)
Dziękuję i cieszę się, że się podoba. Uszyłam go z myślą o akcesoriach krawieckich, często w podróż zabieram ze sobą coś małego do wyhaftowania, teraz mam w co zapakować :)
UsuńRe-we-la-cja!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę sobie coś podobnego sprawić. Ostatnio mam wrażenie, że ogrom różnych akcesoriów towarzyszących szyciu mnie przygniata.
Małgosiu, potrzeba matką wynalazków. W handlu nie znajdziesz czegoś takiego, są i owszem koszyki i drewniane skrzyneczki na przybory do szycia, ale w podróż się nie nadają.
UsuńTo prawda, a my mamy to szczęście, że posiadamy pewne umiejętności :), trzeba je tylko wykorzystać do własnych potrzeb. Mam kilka pomysłów na reorganizację stanowiska szycia ;), tylko czas jeszcze wygospodarować...
UsuńWyszło super, podoba mi się tu wszystko, a na dodatek z wielkim zainteresowaniem przyglądam się pomysłowi z wszyciem zamka.
OdpowiedzUsuń