Hip-hip-huraaa, już jutro piąteczek!!!
Na poprawę humorów zastanówmy się JAK funkcjonuje mózg quilterki (szwaczki-hobbistki pewnie niczym się nie różni).
Też TAK macie?
Na poprawę humorów zastanówmy się JAK funkcjonuje mózg quilterki (szwaczki-hobbistki pewnie niczym się nie różni).
Też TAK macie?
Czasem tak sobie myślę, że jestem wariatką, zbieraczką,
kolekcjonerką wszelakiego „jeszcze się przyda się”, magazynierką, mistrzynią w
upychaniu w szafach (i innych wolnych przestrzeniach) kolejnych szmatek, a tu
się okazuje, że nie tylko ja tak mam J) Jakaż to radość usiąść sobie z kawką w sobotnie popołudnie i wyjąć szmatki, czyż
nie? Nawet jak nic nie uszyję, to tylko je rozłożyć, popatrzeć na nie,
pogłaskać, pomacać, dobrać kolorami, zastanowić się ile dóbr będę mogła
stworzyć. Jedni zbierają znaczki pocztowe, inni oglądają mecze w TV, ktoś tam
uprawia jogę, a ja NIE PRZEPUSZĘ ŻADNEJ OKAZJI, aby zdobyć koleją fajową
szmatkę.
Dlatego drogie Panie, jeśli zauważyłyście u
siebie podobne objawy, nie martwcie się, jesteście zupełnie normalnymi
kobietami, kobietami z pasją! Życie bez hobby byłoby nudne!
źródło: Pinterest
Pozdrawiam już prawie weekendowo :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz