Projekt zaczęłam od "dostosowania obrazka" do moich oczu. Mówiąc krótko w Adobe Photoshop obcięłam to, co mi niepotrzebne, powiększyłam i wyostrzyłam obrazek:
Źródło:Pinterest
Kolejnym krokiem był zakup odpowiedniego lnu, jako że moje zasoby dość się uszczupliły w ostatnim czasie. Zdecydowałam się na len w kolorze naturalnym Zweigart 28 ct (co oznacza w praktyce 11,2 nitki / 1 cm).
Jeśli nie znacie jeszcze tego wypróbowanego sposobu, to polecam po wycięciu odpowiedniego kawałeczka lnu obkleić jego brzegi taśmą papierową. Jest to fantastyczny pomysł, który zapobiega strzępieniu się brzegów w trakcie wyszywania. Taśma musi być papierowa (nie ta celofanowa & klejąca), gdyż nie zostawia ona kleju na lnie po jej zdjęciu.
Następnie zaznaczam sobie obszar roboczy szpileczkami, odznaczam co 10 krzyżyków (= 20 nitek). Potem biorę grubą cerówkę i kontrastową nitkę (na zdjęciu czerwona) i fastrygą zaznaczam to samo. Szpilki usuwam, ciężko byłoby wyszywać ze szpilkami.
Jak widać na powyższym zdjęciu na taśmie papierowej piszę sobie dodatkowo, gdzie jest góra, a gdzie dół (żeby się nie pomylić). Zaczynam od wyhaftowania rameczki.
Tu już skończony kogutek, fastrygę można usunąć.
A tu już nawet wyprasowany.
W osobnym poście pokażę krok po kroku jak zrobić pinkeep.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz