Retrospektywnie (u mnie to norma) przedstawiam Wam pracę, która powstała podczas tegorocznego urlopu w Polsce. Siedząc na górnym tarasie, patrząc na ogrom lasu za płotem, popijając dużą (!!!) czarną z mlekiem (i od czasu do czasu delektując się domowym wypiekiem – nieśpiesznie wyszywałam swój nowy projekt.
Retrospektív jelleggel (nálam ez normális) szeretném megmutatni Nektek egy munkámat, amit még a nyári szabadságom alatt kezdtem el hímezni Lengyelországban. A felső erkélyen ülve, a kerítésen túli erdőrengetegben gyönyörködve, hosszú kávémat kortyolgatva (és időnként házi süteményeket kóstolgatva) – sietség nélkül dolgoztam az új projekten.
Całą pracę zaprojektowałam tak, że będzie łączyła w sobie kilka technik: redwork & aplikacje oraz patchwork. Będzie to makatka do powieszenia na ścianie, a jednocześnie szmatka rozpoznawcza (hi,hi,hi, takie niby-logo) mojego bloga.
Taki jest plan... :))
Az egész munkát úgy terveztem meg, hogy 3 technikát fog ötvözni: redwork-ot, applikálást és foltvarrást. Falvédő lesz belőle, és ezzel egy időben a blogom logója. Ez alapján lehet majd felismerni. Ez a tervem…:))
Część dotycząca redworka jest pierwotnie wzorem zaprojektowanym przez Gail Pan, który nazywa się „Vintage Sewing Collage”. Ja oczywiście musiałam „polepszyć” i trochę go zmodyfikowałam dodając własne akcenty, żeby było bardziej swojsko.
Az a rész, ami a redwork hímzésre vonatkozik eredetileg Gail Pan tervezte, amely munkájának címe „Vintage Sewing Collage” . Én természetesen „javítottam” rajta, és egy kicsit módosítottam, hozzáadva a saját akcentusomat, hogy jobban illeszkedjen hozzám az egész project.
Aplikacje są podklejone flizeliną i przyszyte maszynowo. Od nich zaczęłam całą pracę, następnie wykonałam haft redwork.
Połączyłaś piękne z pożytecznym...czytając wpis wydawało mi się ,że jestem razem z Tobą na tarasie :-)
OdpowiedzUsuńEhh, na tym tarasie mogłabym jeszcze posiedzieć. Czekam na urlop cały rok, a jak już nadejdzie, to szybko się kończy. Z dala od cywilizacji, z dala od najbliżeszej wsi, nie ma TV, internetu też brak. No i najważniejsze, że TAM, kawka smakuje zupełnie inaczej :))
OdpowiedzUsuń